Mini już zaraz po swoim pierwszym pojawieniu się na światowych wybiegach spodobała się kobietom na całym świecie – głównie w Stanach Zjednoczonych i Europie. Następne lata nie były jednak zbyt łaskawe dla spódniczek przed kolano i praktycznie znikły one z ulic miast.
Dopiero lata 90. sprawiły, że mini odzyskała sympatię kobiet.
Czy więc ta – kiedyś bardzo kontrowersyjna – część garderoby jest tylko sezonowym hitem czy już klasyką? Dziś mini spódniczkę zdecydowanie możemy zaliczyć do klasyki. Pojawia się ona co roku zarówno w kolekcjach jesienno-zimowych, jak i wiosenno-letnich wielu projektantów.
Jeżeli więc zainwestujemy w klasyczny prosty lub lekko rozkloszowany krój spódnicy możemy mieć pewność, że będzie nam służyć ona przez wiele lat. Uniwersalność mini potwierdza również „mała czarna”, która w wielu przypadkach także straciła kilka centymetrów.
Mini spódniczki czy sukienki na pewno nie są tylko sezonowym hitem. Kupując je nie musimy się więc obawiać, że w przyszłym sezonie będą już niemodne.